10.11.2013
My earrings.
Cześć.
Dziś będzie krótki tematyczny post, bo mam już dość pisania o niczym. Dziś się zajmiemy moim przebitkoholizmem :) Mam aż 31 par przebitek, oprócz tych bez pary ^.^ (trzymam je, bo chcę sobie zrobić jeszcze jedną dziurkę w uchu). Przebitki to np. kuleczki, wstążki, serduszka, diamenciki, dużo by wymieniać. zawsze muszę kupić jakąś parę, bo dostaję szału. Uwielbiam przebitki, są delikatne, ciekawe, a w długich kolczykach wyglądam jak... eh pani z pod latarni (szacuneczek ;]).
Nie mam nic więcej do powiedzenia, po prostu oceńcie kolekcje.
Miłego długiego weekendu :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
niektóre są naprawdę śliczne! ja na wiosnę mam w planach zrobić po dwie dodatkowe dziurki w uszach to pewnie mnie też ogarnie szał na zakupy kolczykowe ;)
OdpowiedzUsuńSky, http://sangreazalis.blogspot.com/
Śliczne!!! Ja mam o wiele mniej kolczyków ;D
OdpowiedzUsuńpalyna-paulina.blogspot.be
Świetne :) Najbardziej podobają mi się te ćwieki i miętowe różyczki :3
OdpowiedzUsuńBędę nosić tunele, więc zwykłe kolczyki odpowiadają, ale jak nosiłam zwykłe to tylko przebitki :)
Poza tym, masz mnóstwo kolczyków :D
pytałaś o tunele, więc zapraszam na post na imwhoiwant.blogspot.com :)
Ojej, wszystkie są takie śliczne i urocze. *.* Ukradłabym. ;p
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Nessa.
Cudowne kolczyki :)
OdpowiedzUsuńsporo ich masz :d
OdpowiedzUsuńfajne
http://malamidiy.blogspot.com