Cześć.
Ten tydzień był straszny! Mam na koncie już trzy 2, a z matematyki mam same 3 (chyba trzy)... problem w tym, że ja w życiu nie miałam z matematyki trójki, nigdy! Mam wielką nadzieję, że ktoś wynajdzie maszynę, dzięki której powrócę do rozpoczęcia roku i zacznę wszystko od nowa. jest ciężko, nie daję rady! Przynajmniej z WOS'em, Historią i Matematyką... Z reszty mam 3, 4 i 5 :D Weźcie mnie zmotywujcie :(
A piszę totalnie od czapy... Tak tylko, żebyście wiedzieli, że żyję! Chociaż wolałabym nie.... Zawiodłam siostrę, jest mi tak przykro <łezka spływa mi po policzku, a obraz rozmazuje się>.
Paaaa :c
Heh, ja raz miałam 3 z matmy
OdpowiedzUsuńpalyna-paulina.blogspot.be
Posłuchaj. Oceny nie są odzwierciedleniem naszej wiedzy. Są przedmioty, z których dostaję dobre oceny, inne złe. Jednak życie toczy się dalej. Kilka dwójek czy trójek o niczym nie świadczy. Ważne byś szła dalej.
OdpowiedzUsuńNie znam Twojej siostry, jednak wydaje mi się, że nie zawiodła się na Tobie, po prostu wymaga od Ciebie i stara się Ciebie zmotywować.
ten tydzień chyba dla nas obu był pechowy, ale trudno od kilku złych ocen świat się nie zawali, najważniejsze są wyniki z egzaminu gimnazjalnego i matury bo to tak naprawdę odzwierciedla naszą wiedzę.
OdpowiedzUsuńnie załamuj się! ;)
Noo, ocenami nie warto się przejmować. Są oczywiście ważne, jednak nie najważniejsze.Najważniejsze jest to, co ci zostanie w głowie, bo na sprawdzian można się wykuć i dostać piątkę, a za tydzień nie pamiętać nic.
OdpowiedzUsuńSky ma rację - egzamin i matura są najważniejsze.
Więc don't worr - be happy. Jakoś to będzie. Oceny można poprawić.
Trzymam kciuki!