Wczoraj nie napisałam, bo poszłam spać. Wczoraj byłam na treningu... ale z Asią :P Dziś, gdy Asia pojechała do Tarnowskich ja byłam w domu i nadrabiałam zaległości, bo Internet wiesza się zawsze kiedy potrzebuje coś ważnego zrobić (np. napisać post)!!! Byłyśmy dziś też w Bytomiu... Asia do dentysty, a ja do agory. Mam nowe marzenie... kupić sobie iPhone i jakąś ciekawą obudowę. O 16:30 pojechałyśmy także na trening, a ja jeszcze poszłam po Loda do Kaufland'u. Potem jeszcze do Katowic na MoSir (czy jakoś tak) oddać stary sprzęt piłkarski. No i do Biedronki... załapałam się na jazdy BMX haha :D No i teraz jestem w domu.... Jutro zapowiada się bardzo zabiegany dzień! Niebawem wszystko opowiem, ale nic na razie nie zdradzam!
Ps. haha w czasie dodawania zdjęć wszedł mi po ciemku na laptop pająk (śpię na "podłodze" łatwo dostępne miejsce)! Ale wyrwałam... brrr aż mi dreszcze przeszły!!!
Zapraszam do Julii.
ja mam iphone i w sumie mam go właśnie dlatego bo są swietne obudowy do niego hahaha (takie to mądre)
OdpowiedzUsuńale się zrobiłaś tajemnicza!
Ja bym sobie kupiła tego Iphona choćby właśnie dla tych słodkich obudow. *.*
OdpowiedzUsuńOk, Pani Tajemnicza, czekam na posta... ;)
Ja się pająków boję jak niczego na świecie, więc na cały dom bym rabanu narobiła swoim krzykiem. -.-'
Pozdrawiam, Nessa.
Biedronka zawsze spoko :D
OdpowiedzUsuńAle ty ładna jesteś :*
❤ fee! jak ja nienawidzę pająków! :D
OdpowiedzUsuńNie lubię pająków :( Fajny wpis :) Pozdrawiam i zapraszam do siebie.
OdpowiedzUsuńwww.ksiazkoteka.bloog.pl
ale jesteś zabiegana! czekamy aż zdradzisz swoje plany :)
OdpowiedzUsuńu mnie nowości, zapraszam na www.bestronggirl.blog.pl