Dziś wyjeżdżam do dziadków. Będę tam tydzień. Moja babcia mieszka w mieście 20 kilometrów od mojej miejscowości. Jestem już spakowana. Postaram się pisać co 2 dni, bo biorę ze sobą laptop, a w Maku jest Wifi :P
Co do wczorajszych urodzin... zdjęć nie zrobiłam, hehe. Byłam zajęta patrzeniem na jakiś chłopaków pod klatką. Dziś rano byłam w kościele i gościł u nas ksiądz misjonarz z przedstawicielem tamtejszych chłopaków z misji- był czarniusieńki... Nasz fajowy proboszcz zorganizował orkiestrę, hehe. Gdy przyjechała moja babcia pojechałam dla niej na rowerze po wodę i na loda. Cała ja...wjechałam na drogę jakimś chłopakom na rowerach. Potem mnie wołali i mi machali jak skręciłam. To jest Polska :D
Nie przedłużając- PA!
Zapraszam do Julii.
Życzę Ci miłego pobytu u babci. ;)
OdpowiedzUsuńTo je Polska - jej nie ogarniesz. -.-
Pozdrawiam, Nessa.
________________
pisane-atramentem.blogspot.com
milego pobytu u babci ;) ja u swojej juz dawno nie bylam ;/
OdpowiedzUsuńBaw się dobrze u babci :)
OdpowiedzUsuńxoxoxo
Julia
oo, ja cale wakacje w domu siedzę ;/
OdpowiedzUsuńto fajnie spędziłaś tamten dzień :)
OdpowiedzUsuńudanych wakacji :D
jordbaer1.blogspot.com