Tak sobie pomyślałam, że może zainteresowały by Was przepisy na coś pysznego do picia. Są ostatnio niezłe upały, dlatego warto spróbować czegoś nowego. Przetestowałam dwa przepisy i jeszcze przetestuję dla Was przepis na lody wodne.
MROŻONA KAWA
Do shaker'a wsypujemy/wlewamy:
2 lub 4 łyżeczki kawy rozpuszczalnej (według gustu)
2 łyżeczki cukru
3 kostki lodu, lub więcej
ok. 350 ml mleka (na oko, bo zrobi się piana).
Mocno wstrząsamy i wylewamy do szklanki. Potem według gustu ozdabiamy... np. lodami, cynamonem, bitą śmietaną. Do tego świeże owoce i... niebo w gębie!
LODOWIEC (drink)
Do szklanki wlewamy/ wsypujemy:
(na dno) syrop np. kiwi (jak do lodów)
2/3 szklanki Sprite
1/3 szklanki wypełniamy kruszonym (lub nie) lodem
(na górę) pokrojone (w tym wypadku) kiwi
Nie umiałam znaleźć swojego zdjęcia, dlatego macie takie.
Nie wiem jak u Was, ale u mnie brzydka pogoda... chmury i zbiera się na deszcz. Mam niezły pomysł na jutrzejszą notkę, więc do zobaczenia. Hehe tak wgl. uzależniłam się od gry Hero Zero... już nie mam co robić -.-
Zapraszam do Mazidły.
Lodowca nie znam. ale kawę ubóstwiam <3
OdpowiedzUsuńmmmmmm kocham <3
OdpowiedzUsuńzapraszam traampokowaa.blogspot.com
Jakość zapięcia i naszyjnika, a także samego kryształka jest bardzo dobra. Naszyjnik ma 45 cm, więc nie jest za długi, ani zbyt krótki.
OdpowiedzUsuńKawa, kawusia, mniam! *.*
A "drinka" sobie zroobię. ;p
Pozdrawiam, Nessa.
ja tylko wodę niegazowaną pijam, od czasu do czasu mały zastrzyk kofeiny, ale woda mi wystarcza ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam.
Chyba też się przerzucę z oranżad na wodę :p
Usuń