Cześć.
Tak, tak... kupiłam dziś aparat, kosztem nieobecności na czuwaniu, ale mi było przykro. Zdecydowałam się na Sony Cyber-shot DSC-H200. Jestem z niego zadowolona jak na razie, czas pokaże. Kupno aparatu oznacza koniec tego bloga... przenoszę się na drugi. Osoby, które nie zostały ostatnio powiadomione o nazwie bloga, jej nie dostaną... Chodzi mi tu o bliskich znajomych. Przykro mi, ale głupio się czuję, gdy czytacie moje bazgroły.
Już jutro na nowym blogu pojawią się jakieś zdjęcia, może jakiś filmik, się zobaczy. Strasznie się martwię, że zepsuję aparat teraz, czy w przyszłości... po prostu się boję :/
Zdjęcia nie są jeszcze najlepsze, bo były robione o 23:00 no i jeszcze nie ustawiłam niczego,
jutro się za to zabiorę :)
cieszę się, że masz już nowy sprzęt :) Nie mogę doczekać się drugiego boga :)
OdpowiedzUsuńNie czytam nigdy tego bloga a teraz raz weszłam z nudów i ty go kończysz :/ Mam takiego samego netbooka tylko kolor inny ;)
OdpowiedzUsuńOjej, nie dostałam żadnej wiadomości od Ciebie... ;( No cóż.
OdpowiedzUsuńJa zawsze mam tak, że kiedy używam nową rzecz, strasznie się boję, że ją popsuję. Z drugiej strony głupio byłoby odłożyć ją na półkę, bo i tak by się zepsuła - nie wiadomo, co gorsze. ;p
Wesołych Świąt!
Nessa
Masz świetnego bloga :)
OdpowiedzUsuńMogę zaprosić Cię do siebie? Nie mam czasu na to by rozkręcić bloga w inny sposób, bo to właśnie czas jest moim największym problemem... Już dawno marzyłam o tym, by mieć ciekawego i popularnego bloga, jednak paradoksalnie musiałam zacząć umierać by naprawdę zacząć żyć. Każdy obserwator to uśmiech na mojej twarzy. Zapraszam i z góry dziękuję:
zanimtomniezabije.blogspot.com
super blog <3
OdpowiedzUsuńobserwuję i czekam na rewanż :)
http://for-every-season.blogspot.com/